Wieczór autorski z Grzegorzem Olszewskim

19 lutego o godz. 18.00 w Budynku wielofunkcyjnym w Jazowsku odbyło się spotkanie autorskie z Grzegorzem Olszewskim absolwentem historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i członkiem Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział Nowy Sącz, dwukrotnym laureatem Nagrody „Sądecczyzna” im. Szczęsnego Morawskiego, autorem książek: „Jazowsko dzieje wsi”, „Więźniowie KL Auschwitz z powiatu nowosądeckiego”, „Ziemia Sądecka; monografia historyczna administracji lokalnej” i redaktorem publikującym m.in. w „Roczniku Sądeckim”, „Almanachu Sądeckim” i „Almanachu Łąckim”.  Za swoje publikacje i działalność w PTH został odznaczony Srebrnym Jabłkiem Sądeckim oraz Medalem Opiekuna Pamięci Narodowej przez Radę Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa. W 2012 r. został również uhonorowany dyplomem nowosądeckich oddziałów Związku Iwalidów Wojennych i Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.

Sala wypełniła się niemal po brzegi zainteresowanymi osobami, które mogły dowiedzieć się o początkach wsi Jazowsko datowanymi na przełomie XIII i XIV w., o dawnych właścicielach wsi, dziejach parafii, zabytkach, życiu codziennym mieszkańców, instytucjach i organizacjach, a także o czasach wojennych i kulturze. Autor niezwykle interesująco przedstawił działalność Fabryki Mebli Giętych Michała Adera, w skład której wchodziły również: tartak, suszarnia, bejcownia. Dzięki prezentacji multimedialnej zgromadzeni mieli możliwość przeglądnięcia niezwykle precyzyjnie opracowanego katalogu fabryki, a także zobaczyć na własne oczy dwa krzesła przywiezione przez Pana Grzegorza wyprodukowane przez ową fabrykę.

Autor wspomniał również o planach z przełomu XIX i XX w. dotyczących rozwinięcia w Małopolsce sieci elektrowni wodnych. Powstał wówczas projekt techniczny Zakładu Wodnego Szczawnica-Jazowsko wraz z opisem prof. Gabriela Narutowicza. Po badaniach prowadzonych w latach 40-tych wyliczono, że zbiornik miałby pojemność 920 mln m3 przy powierzchni zalewu 2600 ha, sama wysokość zapory miała wynieść 80 m. Działacze społeczni oraz ludność miejscowa walczyła o zaniechanie prac przy zaporze (wiele dokumentów utracono też podczas wojny) podkreślając, że zniszczone zostaną gospodarstwa hodowlane i tereny sadownicze. Ostatecznie więc nie doszło do wybudowania zalewu.

Ogrom ciekawostek przedstawianych przez Pana Grzegorza Olszewskiego sprawiło, że spotkanie przeciągnęło się, a zainteresowani mieli jeszcze możliwość przeglądnięcia prac autora i porozmawiania z nim.       

Spotkanie zorganizował Wójt Gminy Łącko Jan Dziedzina wraz z Gminną Biblioteką Publiczną i Gminnym Ośrodkiem Kultury w Łącku.